Rada Umarłych – Zapis 40

Sen z 25.01.2020
Praktycznie nic nie widziałam, tylko zarys albo po prostu domyślałam się, co widzę, bo panował gęsty mrok.
Byłam otoczona przez 12 lub 13 postaci, widziałam tylko zarys głowy i ramion, coś jak popiersia. Na pewno to były różne postacie. Mignął mi też gdzieś czarny kot, patrzył na mnie. Pomyślałam, że znalazłam się na „poziomie dla umarłych”.
Ktoś mnie stuknął z tej grupy w czoło i dali mi świecznik, który musiał być bardzo stary i nieużywany, bo pomyślałam, że jest na nim rdza.
Niestety, też nie widziałam, jak on wygląda, przez tą ciemność, tylko wiem, co dostałam.