Ktoś znowu przytulał mnie we śnie – Zapis 90

Sen z 16.05.2020
Miało być wesele u mnie w rodzinie, brata i bratowej, ale powychodziły jakieś zdrady, co lepsze, jakieś „stare zdrady”, i zaczęły się dramaty. Nie wiadomo było, czy w ogóle to wesele się odbędzie, bo nagle sobie poprzypominali o jakiś żalach. Poszłam pod prysznic, a później do łózka, pamiętam, że spałam na lewym boku. Ktoś znowu mnie przytulał jak spałam, tulił się do moich pleców i całował w okolicy prawej łopatki. Nie wiem, kto to, bo jak wstałam, nikogo nie było, miałam jakieś podejrzenia co do jednego gościa weselnego, ale  pewności nie.
Usiadłam przy stole weselnym, razem z innymi gośćmi, częstowałam się potrawami i patrzyłam na pokazy przygotowane dla nas, dzieci tańczyły na środku, bardzo ładnie to wyglądało, bo miały jakieś tiule na sobie. Miałam w rękach kartkę białego papieru, coś miałam napisać takiemu młodemu chłopakowi z Warszawy, ale zapomniałam, jak ma na imię, i napisałam tylko koślawe O, bo podejrzewałam, że to Oskar.
Później ktoś kazał mi przyprowadzić dziecko, które odeszło z imprezy. Znalazłam je na tyłach, przy garażach czy szopach. Jakieś chłystki go pobili i uwięzili. Podeszłam do nich, przywitałam się, dałam coś im na wymianę i zabrałam to dziecko z powrotem na imprezę.