Kołowrót – Zapis 972
Sen z 11.11.2025
Gwałtownie wyrwało mnie ze snu.
Widziałam Kołowrót nad głową Mężczyzny. Bardzo szybko obracał się lewo. Nieduży, ale wyraźny. Dodatkowo Mężczyzna również wirował w lewo i albo byli we czterech, albo kręcił się tak szybko że dawał wrażenie czwórcy. Ja stałam jakby centralnie w kole. Z tym że jak punkt stały.
I pojawił sie Marek. Chyba nawet razem z moimi koleżankami, ale co to były za kobiety? Niby z LO, ale teraz już nie wiem. Mieliśmy pokój jak na pietrze. I przyszedł Gość w garniturze i powiedział że woda się leje. Jak wyjrzałam za okno to widok był znajomy. Mój z obecnego,z miejsca gdzie mieszkam, z zachodniego okna. Powiedziałam że mój Syn to naprawi. Kobieta dogadywała że założy złączkę.
Zaczęłam się rozciągać i Marek patrzył zachwycony. Wyrecytowałam całą moją aktywność fizyczną by się pochwalić ile wkładam pracy w to ciało. I poszliśmy kupić mi spodnie i wtedy już miałam pewność, że w pokoju mieliśmy być w czwórkę Ja, Marek i dwie kobiety.