Armia Zajn – Zapis 878
Sen z 21.02.2025
Pamiętam tylko, że byłam w miejscowości rodzinnej. Sześć domów dalej od swojego, u Serafinek.
Serafinki zabrały mnie do stodoły. Dzisiaj towarzyszyły mi tylko dwie. Przeszłyśmy przez nią i wyszłyśmy przez drugie wrota na tyłach gospodarstwa. Stanęłam z nimi jak na wzniesieniu. Tak jakby stodoła stała na wysokiej skarpie.
W dole, na rozległych łąkach przy strumieniu stacjonowało wojsko. Siedzieli w tych swoich moro, teraz częściowo rozebrani i myli się. Normalnie co drugi żołnierz obmywał ciało i wtedy dostrzegłam że to zarówno kobiety i mężczyźni. Widok był wspaniały, więc poprosiłam o zdjęcie. Odwróciłam się do Serafinek i powiedziałam żeby uchwyciły tą armię za moimi plecami, a mnie na pierwszym planie.
I wtedy zorientowałam się, że gdy one robiły zdjęcia, część Żołnierzy znalazła się tuż za moimi plecami, w większości kobiety. Nie mieli kończyn. Ani rąk, ani nóg. Tak jakby ciało składało się tylko z tułowia i głowy, unoszącej się nad ziemią.
I wtedy zobaczyłam Zajn. Literę hebrajskiego alfabetu. Znamionowała tą Armie, Oni byli Zajn.