Obserwator – Zapis 279
Sen z 01.09.2021
Obudziłam się w swojej sypialni na piętrze, leżałam na prawym boku zwrócona w stronę okna balkonowego.
Na balkonie stał mężczyzna, patrzył na mnie. Był dosyć wysoki, miała długie, prawdopodobniej lekko siwe włosy związane z tylu. Jakoś tak dziwnie był ubrany, jak hipis albo jogin. Takie dziwne spodnie i koszula, chyba len albo inne naturalne włókno, bo nie układało się jak syntetyk. Mógł mieć brodę, też siwą i raczej krótką. Teraz ten wygląd „ucieka” mi aż na daleki wschód. Wyglądał jak Mistrz z filmów o sztukach walki. Tylko że była za wysoki na Azjatę, miał dobre 1,75 m wzrostu.
Popatrzyłam, stwierdziłam że jak stoi, to niech stoi, bo jeszcze miała czas żeby wstawać do roboty. Za oknem dopiero jakby świtało, albo jakby ta noc była taka jak nie noc, bo czas mi się ustawił, że jest 3 rano, więc zamknęłam oczy i zasnęłam.