Miedziano-złota Mandala – Zapis 268

Data 19/20.08.2021

 

Nie wiem czy to był sen.

Coś tam śniłam, ale taką sieczkę że zapamiętałam tylko to, że myję się dwa razy, czy że musze myć się dwa razy ??  Chyba dziennie, nie wiem …

 

I widziałam Mandale, ale nie wiem czy we śnie, czy już jak wstałam, w telefonie, nie mam zielnego pojęcia skąd ten obraz, bo mandalę pamiętam wyraźnie, ale gdzie ja zobaczyłam to już mam wyrwę w pamięci.

Mandala była w kolorze Miedziano-złotym, cała zapisana pismem, takim pięknym, wschodnim, ale nie wiem jakim albo bliskowschodnim albo daleko.

Wersy były po okręgu, piękna alegoria jak z jednego słowa źródłowego tworzy się cała wiedza, ale też pokazująca jak szybko rozmywa się sens słowa pierwotnego.

Na zewnątrz Koło otaczały 4 kątowniki z Miedzianych ozdobników, tworząc cztery otwarte bramy, ale te zawijasy również mogły być pismem ( „bengalskim” wpadło teraz przy zapisie ) Patrzyłam i porównywałam obraz z moim emblematem ze snu i pomyślałam że u mnie widziałam to odwrotnie, czyli kwadrat otoczony kulkami bo patrzyłam na to z drugiej strony. Od strony Człowieka Koło znajduje się w kwadracie.