Kot Pół Żywy – Zapis 960
W nocy obudził mnie ruch na mojej kołdrze. Poczułam dwa kroki czegoś o małych łapakach jak kot, takie te ruchy były miękkie i zmierzające w kierunku mojej głowy. Obudziłam się z myślą kot !? i to mnie zaskoczyło, bo w domu z nami mieszka, ale labrador. I nie było możliwości by nad ranem po łóżku paradował mi kot. Nic więcej nie wyczułam, była cisza, odwróciłam się więc do okna i zaczęłam znowu śnić.
Sen z 3.10.2025
Byłam u siebie, obecnym miejscu gdzie mieszkam. Mój Partner chodził w kombinezonie ze mną między ulami. Okazało się, że w starym Słowianie rójka nie przetrwała. Słowian był otwarty, w środku walały się ramki, były niebieskie, bez pszczół i bez pokarmu. Zresztą Słowian też wewnątrz był niebieski. Zmartwiłam się, chociaż nie lubię tego ula ze względu na jego obsługę. Nie było osypu, więc pszczoły albo odeszły, albo umarły gdzie indziej. Spód Słowiana się walał obok. Partnera cały czas widziałam tyłem, nie odwrócił się nawet jak do niego mówiłam.
Znalazłam się w mieszkaniu. Do córki przyszedł Deweloper by usunąć usterkę. W tym mieszkaniu było sporo ludzi i ja tam wchodziłam wprost z mojej pasieki. I w roku pokoju był kącik z prysznicem. Weszłam więc by się umyć i wtedy zorientowałam się, że ja cały czas chodzę naga. I najlepsze! nie byłam tego nawet świadoma, i ci ludzie wśród których byłam też w naszym żywych postrzeganiu. Prócz Dewelopera. Ten na mnie patrzyła, jakby widział że jestem naga. Przeszłam więc do innego pomieszczenia, bo nie chciałam by to odebrał, że myję się żeby go kusić. Szczególnie, że to ciało było takie piękne. Młode, piękne i niewinne.