Dział – Zapis 304
Sen z 12.11.2021
Znowu byłam w pracy na swoim dziale. Tylko że dzisiaj tak jakby z drugiej strony obiektu.
Część asortymentu już była złożona i przenosiła się w inne miejsce. Kros mi powiedziała, że ja też jestem z tym całym majdanem tylko do środy. Później też mnie przenoszą.
Akurat była jakaś przerwa, kobiety siadły jak na schodkach i coś tam rozmawiały. Jedna niby źle się czuła bo ma raka, ale inne jej radziły żeby siedziała cicho, bo ją wywalą z roboty.
Kobiety były dziwnie ubrane, i ci z mojego subdziału też. Szczególnie Ela, miała taką kobiecą bluzkę odkryte ramiona. Dziwne to było.