Sypialnia w bibliotece – Zapis 812
Sen z 15.10.2024 Była na Borkach w miejscowości rodzinnej. Szłam lekko pod górę po ornym z moimi psami. Rudy biegał jak szalony ale czarno-biały szedł grzecznie przy nodze i niósł mi na plecach mój telefon. Szukałam chyba czegoś i coś jak zwykle znalazłam, ale nie pamiętam co. Nawet nie pamiętam momentu jak grzebałam. Jak […]