Dowód Osobisty – XZapis 832

Sen z 20.11.2024

 

Siedziałam na małym ryneczku jakiegoś miasta na kamiennej ławeczce. Dzień był słoneczny, a po rynku chodzili ludzie. Siedziałam i patrzyłam na mój czerwony portfel. Leżał trochę wyżej po lewej stronie przy wejściu do kamienicy. Wypadł mi z torebki, ale że widziałam go, więc się nie martwiłam.

Tylko, że jak po chwili po niego podeszłam, to już go nie było. Zaczęłam odchylać jakieś zielska i szukać dokładanie, ale podeszłam jakaś kobieta powiedziałam żeby tego nie robić. Teraz to widziałam jak rozkopany grób, a nie wejście do kamienicy.

Wreszcie znalazłam ten portfel, przepatrzyłam wszystkie karty i dokumenty i zwinęli mi tylko dowód osobisty. Wszystko pozostałe było.

Jak wróciłam do domu, to usiadłam na jakiejś kanapie, ale dom nie wiem czyj był. Był niby mój brat. Miałam bilety do Wrocławia na koncert i chyba miałam jechać z Córką. Okazało się że bratanek też jedzie i nawet mają nocleg. Mówiłam Cróce że możemy się dołączyć.  Moje auto się zepsuło, padł jakiś rozrząd czy pompa. Przypomniałam sobie, że ostatnio byłam nim w Warszawie i jak dobrze że nie zepsuło się w trasie.

Zaczęłam szukać numer do gminy żeby zablokować dowód, ale tylko po to żeby nikt nie wziął na mnie kredytu. Brat zapytał dlaczego nie zgłosiłam na policję. Powiedziałam, że mam noew zdjęcia, bo wyrabiam sobie właśnie paszport ( na żywo), więc nic się nie dzieje. Będę mieć teraz spójne dokumenty.

 

Edit. Przypomniałam sobie że siedział przy biurku w pracy i z prawej miałam drugi monitor. Poprawiałam go, bo był lekko przesunięty, tak żeby dobrze widzieć. I to mnie zdziwiło i nie zdziwiło, równocześnie, taki miałam teraz przebłysk.