Straszny sen – Zapis 294
Widziałam Ojca.
Byłam w jakimś pomieszczeniu z jakimiś dziwnymi ludźmi. Ojciec stał na środku, widziałam go jak ducha. Jego obraz miał cechy wizyjne czyli jego kontur był zarysowany, wyraźnie błyszczał. Coś tam chciał ode mnie, bo mówiłam do niego, że Nie mogę iść tam gdzie On.
I Obudziłam się się w tym snie w łóżku. Spałam miedzy dwiema olbrzymimi postaciami. Jedna była odwrócona plecami, a druga przytulona do moich. Nagle! Ugryzłam w plecy tą przed sobą.
I znowu się obudziłam, teraz już u siebie w sypialni. Bałam się, bo przy wybudzaniu coś czułam. Jakbym miała coś wkładane, albo wyciągane z klatki piersiowej po prawej stronie.
I takie miałam zamotanie, że czekałam czy obudzę się jeszcze raz, ale już byłam u siebie 😉 zawinęłam się w kołdrę i zasnęłam.