Sen z 14.01.2025 Pojechałam do znajomego na Puławy. Mieszkał w jakimś zamku na wzgórzu. Zdziwiła się jak wyszłam z zarośli przy murze obronnym. Coś tam grzebał w kamienistej ziemi przy jabłoniach. Po chwili wyszła jego żona, ale jakaś dziwna. Jak myśl albo zamysł. Ciało niby normalne, ale głowa była z kłębka, twarz jej ginęła […]
Sen z 13.01.2024 Byłam w miejscowości rodzinnej w takiej bezpańskiej drodze. Ale po chwili jakby na posesji Rysia i wyszłam nią przez ogrodzenie, bo światło było piękne. Pamiętam je z czasu kiedy miałam 7 lat, zachwycające. Znalazłam sie na polach. Szłam gęstą laką i normalnie mi się jakby kierunki odwróciły. Doszłam do ogrodzenia, z […]
Sen z 12.01.2025 Byłam na Osiej, w moim obecnym domu. Siedzieliśmy chyba przy czereśni, ale z kim i po co jakoś obraz mi uciekał. I w sumie nie wiem… Znalazłam się u Olka na stołówce przyszłam tam z Ciną, ale jak i kiedy?.. Siedziałam z jakimiś ludźmi i byłam tam chyba Gościem. Cina był […]
Sen 07.01.2024 Coś jest u mnie w domu, w tym w którym mieszkam na żywo, ale nie widzę tego. Byłam na dole i jakoś tak normalnie krzątałam się i zobaczyłam że krzesło z salonu znalazło się na pierwszych dwóch stopniach na piętro. Normalnie stało zwrócone ku salonowi jak na podwyższeniu. Ściągnęłam je i w […]
Sen z 06.01.2025 Impreza była. I to chyba było Lo, jak półmetek czy studniówka. Ja tam była w obecnym wieku, a to ci uczestnicy pokazali się tacy młodzi. Pojawił się Marek, mój kolega z klasy licealnej. Zaczął się do mnie przystawiać, wkurzyło mnie to, szczególnie że był stary, gruby i nieatrakcyjny. Znalazłam się na […]
Sen z 05.01.2025 Otworzyłam trumnę. W środku leżała Matka Boska Częstochowska. Tak mi sie wydaję, bo widział tylko twarz i szyję. Wyglądała jak żywa. Leżała cała w marsach albo snickersach, obłożona tymi batonami jak pierzyną. Ale to było dziwne. Miała zamknięte oczy jakby patrzyła mocno w dół albo spała.
Sen z 04.01.2025 Nie wiem gdzie byłam, chyba na zjeździe czy spotkaniu charytatywnym. Tak pomyślałam bo wszyscy zbierali jakieś datki do kopert czy. I to byli chyba sommelierzy, albo ktoś przegadał moich znajomych, bo tak dziwnie zaczęłam ich widzieć przez chwile. Jak klatki filmowe. Jaką kobieta była do mnie nieprzychylnie nastawiona. Chciałam żebym już […]