12 Lat – Zapis 150

Sen z 30.09.2020

 

Ktoś mnie bardzo kocha, bo kilkakrotnie wybudzam się z takim przekonaniem w ciągu nocy. W sumie, to od kilku dni.

Dzisiaj miałam gościa, ale nie wiem kto to był. Sen nie był snem, bo nie było żadnej narracji ani obrazu, absolutnie nic.

Tak jakby ktoś siedział na skraju mojego łóżka w ciemnościach i opowiadała jakieś „bajki ;)”

 

Gość na przykład mówił, że jest przy kimś 12 lat i później sprawdza, czy ten ktoś wie kim On jest. 

 

Normalnie, jakby ktoś sobie przyszedł do mnie i tak sobie gadał o wszystkim, a ja mu coś tam przytakiwałam w półśnie.